Archiwum grudzień 2003


gru 28 2003 przepraszam......
Komentarze: 9

no coz... dawno nic nie pisalam, ale to dlatego ze sie nic ciekawego nie dzialo... a teraz mam o czym pisac;]

dzisiaj bylam w centrum na zakupach--> a wczesniej w szpitalu u kolegi--> no i jak wyszlam, poszlam z kumpela na skroty przez mala uliczke.. i stojac przed blokiem, trzymajac w reku komorke (pisalam smsa;/ zgubny nalog), w pewnym momencie podjechal radiowoz, wysiadlo z niego dwoch jakrze urpoczych policjantow----> i mnie spisali.....

szczyt szczescia? chieli mnie zabrac na izbe dziecka:/

 

slowo przepraszam chcialabym skierowac do beatki, ktorej nie pomoglam w chwili gdy tego potzrebowala.. coprawda wie, ze zrobilam to przez przypadek(skasowalam smska).... BETI ALE WIESZ ZE MIMO TO BARDZOCIE KOCHAM!! i postaram sie ci to wynagrodzic :*

 

a kazdy Tomek to chuj:)

pozdrawiam goraco:) buziole

XXXXXXXXXx

shechanah-fides : :
gru 23 2003 karuzela noca lsni na niej jestesmy sami...
Komentarze: 2

no coz... atmosfera przed swietami --> bez zmian... i nic dziwnego.. dzisiaj po raz pierwszy (od soboty 21.12) wyszlam z domu na spacer,. poprostu nie chce mi sie wychodzic..... len mnie ogarnal:D

"jak wiele aniolow   

musialo plakac

jak wiele rzek

trzeba bylo zawrocic

jak wielu ludzi

musialo zginac

dla srebra i zlota

jak wiele dzieci

musialo umrzec

jak wiele gor

przesunieto

jak wiele dusz

sprzedano

za srebso i zloto

ale ziemia nam wybaczy

jestesmy tylko ludzmi

a ona zawze bedzie z nami

nawet gdy zaplona stosy

za srebro i zloto"

 

wkurza mnie obojetosc ludzi.... ludzie mnie sami wkurzaja.... ;/

pozdro

(beatka wiesz ze cie kocham:P)

(wojtus ...)

(legia--i jej fakna)

(skejcik)

 

 

shechanah-fides : :
gru 22 2003 Bez tytułu
Komentarze: 9

milosc?! za duzo obejrzanych filmow romantycznych... uczucie do grobowej deski?! w dzisiejszych czasach!? --> phii... dobrze bedzie jesli chociaz raz na jakis czas ktos pomysli o potrzebach drugiego czlowieka... twierdzicie, ze sie zmienilam?! i slusznie... mam dosc przytakiwania, godzenia sie, i przyjmowania swiata takim jakim jest... zycie jest popierdolone, ale to nie znaczy, ze nie mozna z niego czerpac szczescia i radosci spelnienia...kazdego dnia budzimy sie rano, i boimy sie wstac z lozka, ze strachu co sie moze jeszcze wydarzyc... dzisiejszy swiat jest pelen--> wszystkich wad, dlatego samemu trzeba znalezc znikajace zalety...

Świeta czasem spokoju i pojednania--> kto to wymyslil?!  jak rozmawiam ze znajomymi wszyscy sie skarza, na to, ze nie moga sie wczuc w atmosfere swiat... ja nie wczuwam sie od chwili gdy przestalam wierzyc w sw. mikolaja.. mzoe to glupie, ale jak bylam mala wszystko bylo proste i takie piekne... teraz to spotkanie z rodzina najchetniej zamienilabym na lezenie w lozeczku...

i te jebane przygotowania swiateczne..... kurwa...

pozdro

zmeczone swiateczna atmosfera malenstwo... :(

shechanah-fides : :
gru 21 2003 forever trusting who we are, and nothing...
Komentarze: 3

ostatnio duzo mysle... zaczelam zastanawiac sie nad sensem calego zycia, ktore jest oparte na cierpieniu i bolu... co jakis czas przewija sie ze krotko trwalym szczesciem... coprawda takie male "szczescie" jest tym czego kazdego dnia poszukujemy... niektorzy uwazaja, ze tym szczesciej jest milosc--> ale czy aby napewno ona istnieje?! skad mamy wiedziec, czy to uczucie to wlasnie milosc? moze jest to poprostu zauroczenie... nie lubie kiedy ktos mowi: "ja go tak kocham, zrobie dla niego wszystko..."..

wrrr

shechanah-fides : :
gru 19 2003 sweet dreams, sweet melody's...
Komentarze: 5

swieta swieta swieta...                                                                                                                                                              wrrrrrrrrrrrrrrrrrrr....... zaczynam miec przed swiateczna (c)handre:)  to ubieranie choinki, a wrrr.... juz mi sie zygac chce :P jutro mam klasowa wigili, jestem bardzo ciekawa jak to wszystko wypali, a raczej czekam na kleske:) i jestem ciekawa jak bardzo to nie wypali! no ale, olenka jest optymistka, i mysli pozytywnie... tak jak dzisiaj... spierdzielilam sie ze schodkow, i sie sama z siebie smialam. no ale kto by sie nie smial, gdyby wyladowal tuz przed nogami groznej pani dyrektor patrzacej sie na ciebie z wielka litoscia i wpolczuciem:) a potem czulam tylko booolllll........... ale to tez w sumie bylo smieszne :)

spotkanie pod jemiolka---> czyli "dawaj buziaka"!!                                                                                                  dzisiaj na PO (dla niewtajemniczonych, po jest skrotem od przysposobienia obronnego), sziedzialam sobie grzecznie z beti, az nagle kolezanki pokazaly nam jemiolke wiszaca tuz nad naszymi glowkami... istad tekst "dawaj buziaka"!!      :D no i po wielkich klotniach z beti, stwierdzilam ze podziele sie z nia prawem do urzywania tego jakze przepieknego tekstu:P  hiehiehie:)

no no no... moj blog przybiera swiatecznych kolorkow:) no ale pomalutku bede musiala konczycz:)

papapapapapa allll:) low ju :)                        pozdro:

!BETI!

!WOJTUS!

!WIELKI SKEJT I HIPHOPOWIC!

!FANKA LEGII!

shechanah-fides : :