jezu nareszcie.... starzy poszli na groby, a Olenka zostala w domu, udajac ze jest przerazliwie spiaca:P wiec mam jakies 4 godzinki by siedziec na necie... w sumie nie powinnam, bo mam szlaban na wszystko co mi sprawia przyjemnosc(dobrze, ze nie o wszystkim mowie starym, bo gdyby mi WSZYSTKO zabronili, byloby zle:P)....
musze powiedzic, ze wiele sie wydarzylo od ostatniego wpisu... niestety nie o wszystkim moge pisac, poniewaz moglo by sie to skonczyc wieeelka klotnia, ktorej nie chce:P
"jesienna chandra" mnie nareszcie opuscila <juupii> i moge normalnie zyc...tyle ze myslami jestem juz przy swietach Bozego Narodzenia, i przy sylwestrze...:P probuje znalezc grupke ludzi, ktora mogla by pojechac do Zakopca na sylwestra, ale jakos mi trudno idzie:( ech... moze sie jeszcze ludzie przekonaja... a moze mi przejdzie ten pomysl??
hmm... ostatnio zauwazyzlam,ze jestem zazdrosna o kogos, o kogo nie powinnam byc zazdrosna... takie glupie uczucie... moze sie dosc dziwnie przez to zachowuje, ale jak narazie nikt (oprocz Beti) nie zauwarzyl tego :D wiec nie jest jeszcze tak zlee..
chyba pomalu bede konczyc, wiec przejde do pozdrowien:
1. dla najukochanszej Beti (Beatki)
2. dla kochanego Wojtusia
3. dla kochanego skejcika (masz przewalone z ta "wampirzyca"(czy jak jej tam bylo) z gg, na wiekszego kurwiszona nie mogles juz trafic:P, ale jeszcze ci o niej opowiem)
3. dla fanki Legii (kocham Cie mule:P)
:*