Komentarze: 6
byc ziemniakiem byc ziemniakiem:) :) :) :) :) :) :) :)
wyjasniam pewne watpliwosci moich kolegow co do poprzedzniej notki:
1) z nikim nie umawiam sie zeby sie pokazac---> jesli chcialabym to zrobic, zalatwilabym to inaczej
2) stwierdzilam fakt, ze watpie zeby sie powtorzylo to co przezylam z Tomkiem, bo to jest nie mozliwe
3) komus bedzie przykro... ktos bedzie zly----> tak pomyslalam o konsekwencjach, ale mam dosc zastanawiania sie : "ale czy jemu nie bedzie smutnoo" itp. jednak nie chce robic przykrosci ludziom, ale przynajmniej jestem fair w stosunku do siebie, i jestem szcera...
4) jesli sie komus nie podoba co pisze, to ------> prosze tedy, tam sa drzwi:]
wiec to tyle jesli chodzi o to....
*******************************************************************************************
teraz sprawy dotyczace klasy....
czy mi sie wydaje czy tea nasza klasa sie rozwala? ile osob sie chce przeniesc ze wzgledu an klase?! cztery? ludzie zrobmy cis za nim staniemy sie wlasnymi wrogami... zmienmy nastawienie (ale moze nie wszycy na takie pd "mam wielki dystans nawet do wlasnego cienia" bo nasze uklady sie spierdola szybciej, niz ustawa przewiduje... zrobmy cos. chociazby z okazji zblizajacych sie swiat ;] niezly pomysla prawda?! (hiehie)
pozdro