Archiwum 10 stycznia 2004


sty 10 2004 zycie jest cudne..
Komentarze: 13

hej yo all:] ale zlapalam dobry humorek, ha ha ha ha!! skejciku musze przyznac, ze sie cholernie mylisz mowiac, ze nikt mnie nie kocha;] to ciebie nikt nie kocha:P niech niech:) za dwa tygodnie sa ferie, i jade do badmitendorf (jakby ktos nie wiedzial jest to miejsowosc w austrii, i nie jest to jakas dziura! w zeszlym roku odbywaly sie tam skoki narciarkie! i sama widzialam jak skacza! :P coz za traumatyczne przezycie:P), a za niecale 3 miesiace jade do LA. chce mi sie jak jasna cholera, ale mam nadzieje, ze w drodze do LA moj samolot, np spadnie, i bedzie po klopotach! <olenka klaszcze z uciecha w raczki>.. albo nie, przeciez nie moge... obiecalam zrobic paru osobom zakupy... ech.. a przeciez  "nie mzoemy czerpac samemu szczescia, a musimy uszczesliwiac innych" (skecjik przemysl to, to sa bardzo wazne slowa). apropo waznych slow, przemyslales to o co cie prosilam? (prosze nie knuc jakis dziwnych mysli, ja sie ze zboczencami nie zadaje:P)... ostatnio zlapalam fajna schize na punkcie poczwara... i chyba sie przejde jakos w jego terenu, i zrobie to o czym od dluzszego czasu mysle;] czyli mu przypierdole, kto idzie ze mna?! (beti ciebie nie pytam, bo wiem ze ty jesli chodzi o poczwara, to zawsze bedziesz za mna stac:D)...dobra ide lulu, a wczesniej jeszcze obejrze sobie jakis filmik... <sprawdza program telewizyjny> oo! :)  caluje was mocniusio i kolorowych wam zycze!

 

 

shechanah-fides : :