Archiwum 25 października 2003


paź 25 2003 .....
Komentarze: 4

jak to jest? o milosc trzeba dlugo walczycz, a o utrate zaufania tak latwo... zycie jest parszywe... glupio sie czuje w zwiazku z pewna sytuacja... glupio sie czuje, okazujac komukolwiek uczucia, a zwlaszcza kiedy te uczucia zostaja "odzrucone" w dosc parszywy sposob.. i chce powiedziec,ze nikogo nie oskarzam. bo to jest tylko i wylaxznie moja wina... jestem glupia, ze dalam sie oszukac..no  coz...  "otrzasniesz sie... " moze i tak, a moze i nie... nie wiem.. jest mi cholernie przykro, i smutno...

narqa wam wszystkim.....

ps. 3majcie sie wszyscy cieplutko!!

shechanah-fides : :